{
Moja wyprawkowa historia
Moja wyprawkowa historia

HANIOWA WYPRAWKA 

 

Od czego zacząć, drogie Mamy. Urodziłam w marcu zeszłego roku. I była to dla mnie pierwsza wyprawka, jaką kompletowałam. Wydawałoby się, że zajmując się sklepem o tematyce wyprawkowej powinno przyjść mi to z łatwością. Powinno.. ale nie przyszło :) 

Wielokrotnie rozpakowując towar od producentów, czy kompletując Wasze wyprawki wyobrażałam sobie czego to ja nie wezmę, bo przecież wszystko takie potrzebne i zarazem ładne i funkcjonalne i ahh i ohh. Ja również dałam się "złapać" na trendy, jakie panują w tematyce noworodkowej, a nie koniecznie było to potrzebne. 

Zacznijmy od początku. Istnieje coś takiego jak lista wyprawkowa. Zarówno do szpitala jak i niezbędnych rzeczy do domu. Jako, że ta pierwsza jest do szpitala i każda placówka (szpitale) może mieć swoje wymagania to pozwolicie, że ją ominę, natomiast jak jest z tą drugą...

Każda mama, przede wszystkim ta, która zostaje nią po raz pierwszy (jak było w moim przypadku) chciałaby dla swojego dziecka kupić WSZYSTKO !! Nie patrząc po części na ceny, bo przecież na dziecku nie można oszczędzać, przecież to pierwszy bobas w domu, przecież dziadkowie się dorzucają.. przecież muszą być to produkty najwyższej jakości (delikatne i w tysiącach sztuk :) ).

Nie zapomnę kompletowania mojej wyprawki. Udział w tym brała moja siostra. Pojechałyśmy do sklepu. na środku rozłożyłyśmy koc i przechodząc od regału do regału wybierałyśmy rzeczy, które będą potrzebne.. Nie polecam takiego sposobu. Na środku znajdowała się STERTA produktów! Jako, że byłam w lekkim amoku, znałam już płeć dziecka, i nie mogłam się jej doczekać, te wszystkie rzeczy, które miały po części kolor różowy wydawały mi się tak strasznie potrzebne.. ale tak potrzebne, że gdy przywiozłam to WSZYSTKO do domu, mąż wyszedł... nie chciał dyskutować  z ciężarną żoną, że 10 par pieluch (2paka) to trochę za dużo....

A więc drogie mamy, lista wyprawkowa JEST POTRZEBNA !!!

Po wpisaniu w wyszukiwarkę Google pokazują nam się propozycje wyprawkowe. Wszystko super, tylko pamiętajcie , żeby kompletować ją z głową (o ile ta głowa jest jeszcze na miejscu, u mnie gdzieś ją wywiało :) ). Dlatego doskonale zdaję sobie sprawę z dylematów jakie powstają podczas tworzenia czy już dokonywania zakupów dla przyszłego członka rodziny.

Przedstawię Wam swoją. Mam nadzieję, że chociaż częściowo pomogę rozwiać Wasze wątpliwości. 

1. Łazienka 

- wanienka (miałam zwykłą, chyba jedną z najtańszych i spisywała się super),

- kosmetyki do kąpieli - używałam jedynie oleju ze słodkich migdałów. (idealnie natłuszczało skórę córki, bez zbędnych "zapychaczy" porów delikatnej skóry maluszka),

- do mycia pupy używałam kosmetyków marki Sylveco (sprawdzajcie przed zakupem, czy są przetestowane dermatologiczne i przeznaczone maluszkom od pierwszych dni życia),

- wyjałowione waciki oraz gaziki (do przemywania oczu, pępka),

- przewijak -> link

- maści na odparzenia (wedle uznania, ja używałam i używam do dzisiaj Tormentalum),

- drobne akcesoria typu: obcinacz do paznokci, aspirator do nosa, szczotka miękka oraz twarda na ciemieniuszkę (polecam te od MyMemi - wykonane z naturalnego włosia koziego, małe, poręczne) -> link

- 3 ręczniki bambusowe z kapturem (były sytuacje, gdzie 2 zostały "ubrudzone" w przeciągu 5 minut :) ),-> link 

- jedna myjka bambusowa (używałam na samym początku, podczas tych pierwszych kąpieli), -> link

- lanolina (na wszystko), 

- masło shea (naturalne, polecam od marki Lullalove), pęknie natłuszczało skórę noworodka przy większych, suchych miejscach,

- pachnące woreczki na zużyte pieluszki -> link

- czapeczki do kąpieli (2 sztuki na zmianę wystarczy) -> link

2. Pokoik 

- kocyk bambusowy (miałam 4 - różne, najlepiej sprawdził mi się na samym początku lekki kocyk bambusowy akurat od marki Bolo.-> link Idealny, lekki, do lulania córki. I do przykrycia), cieplejszy kocyk na spacery wełna merino bądź bambus-bawełna, sama bawełna. -> link W zależności od pory roku. 

- otulacz first step (odruch moro zatrzymany, używałam jakoś przez pierwszy miesiąc) -> link

- otulacz z muślinu bambusowego (świetny do spowijania) -> link 

- otulacz bambusowy (również miałam 4 - użyte dwa, w okresie letnim. Reszta leży :)) -> link

- pieluchy tetrowe (akurat 5 sztuk wystarczyło),

- pieluchy bambusowe (miałam ich mnóstwo. Ale jak zakupicie naprawdę świetne jakościowo będą Wam służyły na bardzo długo. Ja używam ich do dzisiaj np. przy katarze. A więc mają już 18 miesięcy) -> link 

- rożek (użyty chyba raz) -> link

- gniazdko (akurat mi się nie sprawdziło) -> link

- kosz mojżesza (mistrzostwo! Używałam jako dziennie łóżeczko w salonie. I miałam córkę cały czas na oku) -> link

- szumiś (kolejny bestseller, później świetna maskotka dla dziecka)

- prześcieradła do łóżeczka, gondoli i kosza mojżesza ( po 3 sztuki na zmianę, z gumką - miałam od marki Sleepee i Poofi, używam do dziś) -> link

- nieprzemakalne prześcieradło: do łóżeczka, do kosza mojżesza i do gondoli (po 2 sztuki)

- przytulanka dou dou (sztuka jedna - świetna od Effiki, córka ma ją do dnia dzisiejszego) -> link

- lampka nocna (miałam kotka od Rabbit & Friends silikonowego ze zmieniającym się swiatłem - ekstra) -> link

- zabawki sensoryczne Little Dutch - polecam z całego serca, zarówno do zabawy do domu jak i spirale do wózka czy też nosidełka -> link

- poduszka bambusowa bądź z wgłębieniem na główkę ( ale to już w późniejszym okresie życia. Akurat moja córka ma tych poduszek w domu 6, a w żłobku 3 ;P Uwielbia się w nie wtulić jak zasypia. I mamy kolejny produkt, który używany jest do dzisiaj, a więc już paręnaście miesięcy) -> link

3. Spacer 

I kolejny BESTSELLER - otulacz do fotelika samochodowego (coś bez czego nie wyobrażałam sobie wyjścia z domu od jesieni do wiosny. Miałam od marki Bolo - rewelacja!! Służył mi do 10 miesiąca życia),

-> link

- jak już pisałam wcześniej prześcieradła do gondoli, nieprzemakalne również,-> link

- świetnie mi się sprawdziła w okresie letnim wkładka bambusowa do nosidełka - córka latem nie pociła się aż tak bardzo,

- zimą do wózka oczywiście ciepły śpiworek (później możecie go używać do sanek - jeżeli jest rozpinany od dołu po całości),

- poduszka bambusowa do wózka w późniejszym okresie oraz poduszka motylek do spacerówki -> link

- kocyk (w  zależności od pory roku - lekki ażurowy, bambusowy latem, od jesieni do wiosny bambus/bawełna bądź merino), -> link

4. Ubranka 

Nie będę się rozpisywać. Każda mama przyszła czy obecna i tak kupi ich o dużo za dużo :) A później maluszek będzie ubierany w najwygodniejsze kaftaniki i pajacyki, a reszta będzie pięknie złożona w szafce, aż mama znajdzie czas żeby sprzedać, bądź odda rodzinie/znajomym - życie :).

5. Inne

Poza tym oczywiście produkty dla mamy: poduszka do karmienia - MISTRZOSTWO od marki Poofi.-> link Ponadto wkładki laktacyjne, kompresy żelowe, kosmetyki m.in. lanolina,-> link masło shea. Podkłady do przewijania noworodka i wiele, wiele innych. -> link

Jak same widzicie, wiele produktów przede wszystkim tekstylia użytkuje do dnia dzisiejszego. A więc jeżeli planujecie więcej niż jedno dziecko, a zależy Wam na tym, aby produkty były najwyższej jakości, certyfikowane, bezpieczne dla dzieci warto wydać troszeczkę więcej. Natomiast te mamy, które decydują się tylko na jedno i tak warto. Po pierwsze ze względów bezpieczeństwa, po drugie jak już przestaniecie używać przy noworodku, przy sprzedaży odzyskacie znaczną część pieniędzy. Te produkty zawsze będą "na chodzie" :) 

Mam nadzieję, że nie pominęłam niczego. Jeżeli tak, najmocniej przepraszam. :) 

Mam nadzieję, że jakoś przebrnęłyście przez cały wpis. To mój debiut - za wszystkie błędy od razu przepraszam :) 

 

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium